Jak stworzyć świętą przestrzeń do pracy z Tarotem? Najlepiej pokazać to na przykładzie. Wyobraź sobie przez chwilę takie dwie sytuacje.
Sytuacja 1
Masz swoje karty tarota rozłożone w otwartej budce na ruchliwym festiwalu czy innym evencie. Omawiasz rozkład i odpowiadasz na pytania Kwerenda, czyli w miejscu, gdzie ludzie ciągle Wam przerywają, aby na przykład dokonać rezerwacji. Ty ledwo słyszysz swoje własne myśli, nie wspominając o Kwerendzie, ponad hałaśliwą muzyką i głośnymi rozmowami dookoła.
Takie rzeczy naprawdę mają miejsce. Sama uczestniczyłam w kilku takich publicznych eventach, więc wiem co mówię.
Sytuacja 2
Interpretujesz swój rozkład z kart Tarota w cichym pokoju z zamkniętymi drzwiami. Z kubkiem ziołowej herbaty, łagodną muzyką i z pełną uwagą i koncentracją interpretujesz rozkład swojemu Kwerendowi, który dostraja się do Twojej energii przez cały czas trwania sesji.
Co byś wolała? Ja wiem, którą sytuację ja bym wybrała i która sprawiłaby, że nigdy więcej nie wróciłabym do pracy z tarotem w hałaśliwym miejscu.
Widzisz, przestrzeń, w której pracujesz z tarotem jest niesamowicie ważna. Jest tym, co tworzy zaufanie między Tobą a Twoim klientem. Pozwala energii swobodnie przepływać przez cały czas trwania sesji, co pozwala na lepsze wglądy w sytuacje. Wspiera ona potrzeby zarówno klientów jak i tarocistów.
Jeśli źle wybierzesz przestrzeń, ryzykujesz utratę zaufania, wiarygodności, a co gorsza, utratę klientów. No więc jak stworzyć świętą przestrzeń do pracy z Tarotem?
Rozciąga się to również poza pracę z klientami. To jest tak samo ważne, aby ustanowić świętą przestrzeń, gdy analizujesz karty dla siebie. Chwytając swoją talię w środku robienia dzieciom śniadania, jedynie w pośpiechu je tasując i rzucając trzy karty, podczas gdy ty przerzucasz naleśniki. To jest odpowiednikiem pracy z tarotem w zatłoczonym i hałaśliwym miejscu z przykładu pierwszego. Wielu z nas to robiło i najczęściej prowadziło to do zamieszania i przerysowywania. Ja to nazywam nadinterpretacji kart, ponieważ nie podoba nam się to, co widzimy.
Święta przestrzeń i święty rytuał wnosi piękną głębię i energię do Twoich interpretacji. Jest to również świetny sposób na konsekwentną pracę z tarotem. Ponieważ zaczynasz naprawdę wyczekiwać na chwilę, w której będziesz mogła poświęcić swój cenny czas na pracę nad sobą!
Jak więc stworzyć świętą przestrzeń do pracy z tarotem?
Musisz wziąć pod uwagę cztery kluczowe elementy:
- Przestrzeń fizyczna
- Przestrzeń psychiczna
- Przestrzeń emocjonalna
- Przestrzeń duchowa
Przyjrzyjmy się każdej z nich, a ja podpowiem Ci, jak możesz stworzyć świętą przestrzeń w obrębie każdego z nich.
Święta przestrzeń fizyczna
Przestrzeń fizyczna reprezentuje namacalne środowisko – pokój, układ siedzeń, miejsce, w którym rozkładasz karty itd.
Upewnij się, że tworzysz prywatne, ciche, spokojne i bezpieczne środowisko, zamykając drzwi lub umieszczając znak „nie przeszkadzać”. jest to potrzebne aby nikt nie przerwał Wam w połowie sesji (nawet, jeśli analizujesz rozkład tylko dla siebie!).
Jasne, możesz pracować z tarotem w bardziej otwartym, publicznym miejscu. Znam ludzi, którzy pracują z tarotem na lotniskach, w bibliotekach, kawiarniach i parkach. Ale pracując tak upewnij się, że nadal masz jakiś poziom prywatności. Bardzo lubię pracować z tarotem, szczególnie kiedy robię to dla siebie, na łonie natury. Przecież to jest święta przestrzeń sama w sobie. Często po prostu zbieram kilka kryształów, które wzywają mnie tego dnia. Czasami nawet świecę, idę do ogrodu i znajduję idealne miejsce do pracy w ciszy i skupieniu. Pozwalam sobie na kierowanie się tym, co czuję w danym dniu, tworząc moją świętą przestrzeń bez wyszukanych fanfar i wydziwiania.
Piękno jest w prostocie.
Najważniejsze jest, abyś wybrała miejsce, w którym zarówno Ty, jak i Twój klient czujecie się bezpiecznie. Dla niektórych może to oznaczać, że nie będą interpretować kart w domu. Wiem, że nie każdy czuje się komfortowo mając klientów twarzą w twarz w swoim domu. Dla innych może to oznaczać czytanie Tarota gdziekolwiek!
W swojej świętej przestrzeni do pracy z tarotem, możesz również lubić dekorować ją świecami, kryształami, obrazami i pięknymi tkaninami. Nie czuj się jednak zobowiązana do tego, jeśli nie jest to Twój osobisty styl. Osobiście lubię minimalizm i zachowanie umiaru – po raz kolejny, piękno jest w prostocie. Mam moje karty Tarota, świecę, kryształy i laptop – i to wszystko!
Tak na marginesie, czuję ostatnio, że moja przestrzeń do pracy z tarotem wymaga małego przemeblowania i odświeżenia.
To też jest sposób na ożywienie energii, jeśli czujesz, że lekko się „przykurzyła”.
I pamiętaj, schludne biurko, schludny umysł. Usuń wszelkie graty i klamoty w miejscu, w którym pracujesz z tarotem i miej tylko to, co jest absolutnie niezbędne. To z pewnością uhonoruje świętą przestrzeń.
Święta przestrzeń mentalna
Święta przestrzeń mentalna to taka, w której Ty (i Twój Kwerend) przynosicie czysty i skupiony umysł do tarotowego stolika. Chodzi o to, aby odpuścić wszelkie obce sprawy, które mogą zajmować Twoje myśli, takie jak listy zakupów, gniewna rozmowa lub odebranie dzieci za 2 godziny.
Zawsze lubię rozpocząć sesję tarota od kilku głębokich oddechów, aby się skoncentrować i przynieść moje skupienie do sesji tarota.
Jeśli chcesz wiedzieć jak wygląda mój rytuał pracy z tarotem i jak się przygotowuję do sesji, zachęcam Cię do przeczytania tego artykułu:
Moje przygotowania do sesji tarota
Proszę również moich klientów, aby byli jak najbardziej precyzyjni, zanim zaczniemy rozmowę, o ich pytania i sytuację.
Kiedy pracujesz z tarotem dla siebie, traktuj siebie tak samo jak klienta i upewnij się, że jesteś konkretna i precyzyjna co do swojego pytania i sytuacji, kiedy zwracasz się do kart. Kiedy mam czas, wykonuję piętnastominutową medytację wzmacniającą pewność siebie przed pracą z tarotem. Ta medytacja naprawdę pomaga mi się skupić i oczyścić umysł przed każdym czytaniem.
Jeśli pracujesz z Kwerendem twarzą w twarz, możesz poprosić klienta, aby wziął kilka głębokich oddechów razem z Tobą. A jeśli wydaje się szczególnie poruszony lub rozproszony, poproś go o zapisanie tego, co chodzi mu po głowie przez kilka minut. Następnie umieszczenie tego w pobliskim pudełku. Potwierdź, że te myśli są na razie „zaparkowane” i po sesji będzie mógł do nich wrócić.
Wreszcie, aby doprowadzić do skupienia, uwielbiam puszczać muzykę medytacyjną. Ja uwielbiam muzykę czakralną.
Tutaj znajdziesz moją playlistę na YouTube
Pomaga mi ona uspokoić umysł i zwiększyć skupienie i koncentrację przed sesją tarota.
Święta przestrzeń emocjonalna
Święta przestrzeń emocjonalna to taka, w której Ty i Twój klient wchodzicie w sesję tarota. Czując się bezpiecznie i wolni od wszelkich negatywnych myśli lub bagażu.
Praca z oddechem jest ponownie bardzo przydatna w tworzeniu świętej przestrzeni emocjonalnej. Skup się tym razem na użyciu wdechu, wdychać miłość, spokój, współczucie i harmonię. Wydychając wywalaj wszelkie negatywne emocje i frustracje.
I wreszcie, zadbaj o rozluźnienie sytuacji ze swoim klientem przed rozpoczęciem sesji, aby stworzyć pełną zaufania relację. Często zaczynam sesję od małego „smal talku”, od swobodnej rozmowy lub pytania, czy korzystali już wcześniej z usług tarocistki. Pomaga to przełamać lody i dać klientowi do zrozumienia, że jesteś zwykłą osobą, która jest tutaj, aby pomóc.
Święta przestrzeń duchowa
Święta przestrzeń duchowa wnosi specjalną energię do Twoich interpretacji tarota. Pomoże Ci połączyć się z Wszechświatem i Twoją intuicją podczas sesji.
Ponownie, możesz przygotować swoją fizyczną przestrzeń otaczając się przedmiotami, które mają duchowe znaczenie. Możesz też stworzyć swój własny „ołtarz” w pobliżu miejsca, w którym pracujesz z tarotem.
Możesz również spróbować oczyszczania swoich czakr przed sesją tarota, aby połączyć się głęboko ze swoim duchowym ja. Czakry reprezentują nasze centra energetyczne w ciele, a oczyszczenie. Otwarcie każdej z nich przed sesją tarotową może pomóc w stworzeniu bardzo głębokiej i wnikliwej interpretacji.
Tutaj znajdziesz moją playlistę na YouTube do muzyki czakralnej.
Przed i po pracy z tarotem należy zadbać o swoją energetykę. Rytuał przygotowania do pracy z tarotem, ale i uziemianie po sesji jest ważnym elementem mojej pracy. To pozwala mi się połączyć z wyższymi energiami.