O MNIE
Kim jest tarocistka Beata?
”Pół żartem, pół serio”. Weź tu człowieku napisz coś o sobie. Wytrwałością nie grzeszę, chyba że za wytrwałość ośli upór poczytać. Zainteresowań cała masa, ale czasu brak na ich realizację. Lubię słuchać muzyki, upiec czasami lubię. Dobre filmy obejrzeć i dobrą książkę przeczytać. Za szydełko czy druty się złapać. Pobiegać i jeździć na rowerze. Aaaa, i pisać też lubię, ale nie zawszę potrafię…
A tak na poważnie: Witam Cię serdecznie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że chcesz mnie poznać i mam nadzieję, że obdarzysz mnie zaufaniem. Mam na imię Beata – wcześniej w sieci znana jako Beladonna. Przyszedł czas na zaprzestanie ukrywania się za pseudonimami. Tarot jest moją pasją już od wielu lat, którą wykorzystuję by odpowiadać na pytania i wątpliwości wszystkim którzy je mają. Od dawna, czyli od ładnych kilkunastu lat, łączę karty Tarota z Numerologią. Owo połączenie sprawdza się naprawdę dobrze i świetnie się uzupełnia. Należy jednak pamiętać i często to powtarzam, że Tarot, to nie wyrocznia instant, która za nas rozwiąże wszystkie problemy. Tarot może nam natomiast wskazać możliwości, kilka dróg, wskazówek, jednak decyzja i tak należy do nas samych.
O MNIE
Kim jest tarocistka Beata?
”Pół żartem, pół serio”. Weź tu człowieku napisz coś o sobie. Wytrwałością nie grzeszę, chyba że za wytrwałość ośli upór poczytać. Zainteresowań cała masa, ale czasu brak na ich realizację. Lubię słuchać muzyki, upiec czasami lubię. Dobre filmy obejrzeć i dobrą książkę przeczytać. Za szydełko czy druty się złapać. Pobiegać i jeździć na rowerze. Aaaa, i pisać też lubię, ale nie zawszę potrafię…
A tak na poważnie: Witam Cię serdecznie na moim blogu. Bardzo się cieszę, że chcesz mnie poznać i mam nadzieję, że obdarzysz mnie zaufaniem. Mam na imię Beata – wcześniej w sieci znana jako Beladonna. Przyszedł czas na zaprzestanie ukrywania się za pseudonimami. Tarot jest moją pasją już od wielu lat, którą wykorzystuję by odpowiadać na pytania i wątpliwości wszystkim którzy je mają. Od dawna, czyli od ładnych kilkunastu lat, łączę karty Tarota z Numerologią. Owo połączenie sprawdza się naprawdę dobrze i świetnie się uzupełnia. Należy jednak pamiętać i często to powtarzam, że Tarot, to nie wyrocznia instant, która za nas rozwiąże wszystkie problemy. Tarot może nam natomiast wskazać możliwości, kilka dróg, wskazówek, jednak decyzja i tak należy do nas samych.
Tarot - moja pasja...
Prowadziłam kiedyś bloga tarotowego „Tarot Numerologiczny Beladonny” ale też osobistego „Myśliwej Myśli Różne” – postanowiłam jednak „przesiąść” się na własną domenę i połączyć jedno z drugim. Wcześniej niestety bardzo często bywało tak, że brakowało mi czasu na prowadzenie obu i pomimo usilnych prób nie udawało mi się ich pogodzić. Wiem, że wielu znawców sztuki blogowania stwierdzi, że to strzał w kolano. Jednak wbrew obiegowej opinii, zdecydowałam się połączyć te dwie sfery mojego życia. Tarocistka też człowiek (jak głosi jedna z moich kategorii) i nie tylko chce pisać o Tarocie, Ezoteryce, Astrologii czy Numerologii – ale i o innych sprawach które mnie interesują.
Tarot - moje życie...
Tarot to moja pasja, ale także moje życie – więc skoro i tak się przeplata, to dlaczego nie. Nie udzielam się na żadnych wielkich portalach magicznych/wróżbiarskich, chociaż i taką przygodę mam za sobą. Nie mam zamiaru tu krytykować takiej formy kontaktu, jednak sposób pracy i podejście do ludzi jest sprzeczne z moją osobą. Zatem, jeśli ktoś potrzebuje porady, serdecznie zapraszam. Mam jednak kilka uwag zanim zdecydujecie się na ten krok. Proszę podać imię, datę urodzenia i dobrze sprecyzować pytanie. Pamiętaj, im bardziej konkretne pytanie, tym bardzie precyzyjna odpowiedź. Postaram się odpowiedzieć jak najkonkretniej na Twoje pytanie (pomoże mi tu data urodzenia – sprawdzę także numerologicznie, na jakim etapie życia jesteś). Wcale nie musicie zostawiać komentarza jeśli nie macie na to ochoty i wolicie pozostać anonimowi, niemniej jednak będę wdzięczna za wszelkie Twoje opinie.
Nie uczyłam się trota, numerologii czy astrologii w zadnej szkole ani u żadnego mistrza. Zawsze szłam pokrętną drogą i samodzielnie zgłębiałam tajniki wiedzy. Co nie oznacza, że tak nie można. Ja natomiast wybrałam samotną drogę i wiele razy oznaczało to, że będzie o wiele bardziej wyboista. Jednak dzięki temu, nie jestem skończonym „projektem” i wiem, że niemal codziennie uczę się czegoś nowego o tarocie. Nieustannie się czegoś uczę i wiecznie jestem głodna wiedzy i nowych doświadczeń. Nie zbudowałam jednak swojej strony dla iluzji, że posiadłam już całą wiedzę i ogromną mądrość w temacie. Jeśli jednak czasami moje ego czasami zapędzi się w te rejony, bardzo szybko przywołuję je do porządku i ustawiam do pionu.
Moje ulubione karty w tarocie
(co wcale nie oznacza, że najbardziej pozytywne)
Moje ulubione karty w tarocie
(co wcale nie oznacza, że najbardziej pozytywne)
Mag
Ponieważ długo
nie mogłam wyjść
z pozycji Maga w mojej podróży
z tarotem.
Kapłanka
Kapłanka jest dla mnie ważna, ponieważ
to moja karta urodzeniowa.
Pustelnik
Czasem potrzebuję się wycofać na jakiś czas, by znaleźć nowe rozwiązania
i możliwości.
Piątka
mieczy
Piątka Mieczy wielokrotnie dawała mi pobudzającego „kopniaka” po porażce.
Mag
Ponieważ długo nie mogłam
wyjść z pozycji Maga
w mojej podróży z tarotem
Kapłanka
Kapłanka jest dla mnie ważna, ponieważ to moja karta urodzeniowa
Pustelnik
Czasem potrzebuję się wycofać na jakiś czas, by znaleźć nowe rozwiązania i możliwości
Piątka
mieczy
Piątka Mieczy wielokrotnie
dawała mi pobudzającego
„kopniaka” po porażce