💌Czas na porcję miłości… Miłości do samej siebie.💌
Piątek, to dzień Wenus, jest to więc idealny czas na praktykowanie #SelfLove, szczególnie, jeśli nie masz czasu robić tego codziennie.
To wcale nie oznacza, że praktykowanie miłości i wdzięczności należy robić tylko w Piątki czy od święta. Według mnie miłość i wdzięczność do siebie powinno się praktykować codziennie. Nie muszą to także być od razu ogromne rzeczy, czasami wystarczy codzienny wpis do dziennika lub kalendarza, za co jesteś dzisiaj wdzięczna.
Innym razem to może być godzina tylko dla siebie na książkę, dłuższą kąpiel, medytację, sesję jogi lub pilatesu, czy domowe spa. Z czasem ta praktyka nie tylko wejdzie w krew ale i przyniesie rezultaty.
Ja na przykład praktykuję to od kilku lat – moje wizyty u fryzjera czy u kosmetyczki, zawsze umawiam na Piątek właśnie dlatego, że to jest czas, który mogę poświęcić tylko i wyłącznie sobie. Robienie czegoś dla siebie nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie.
Polecam Ci obejrzeć nagranie z mojego spotkania na żywo, kiedy otwierałam list miłosny napisany przez siebie dla siebie rok wcześniej.
Znajdź więc chwilkę na taki co-piątkowy rytuał dla siebie. Zapal świecę (tylko proszę, nie zostawiaj jej bez nadzoru), kadzidło, włącz relaksującą muzykę i zrób coś tylko dla siebie.
Tutaj znajdziesz moją playlistę na YT
Oraz moje playlisty na Spotify
Jeśli używasz kart tarota lub wyroczni, to wyciągnij talię, która akurat Cię przyzywa, wylosuj kartę i pomedytuj nad nią chwilkę.
Dla mnie taka jest właśnie Wild Kuan Yin, stworzona przez Alanę Fairchild, którą kupiłam podczas jednego z pobytów w Anglii. Jeśli nie masz tej talii, albo samodzielnie nie pracujesz z kartami, zapraszam Cię do zapisania się na mój newsletter „Piątkowe Listy Miłosne”.
Zerknij, jak takie przesłanie będzie wyglądać.
Nieustraszona
Jest czas na cierpliwość, aby poczekać na wskazanie drogi. Jest czas na odpoczynek, na zebranie energii – aby wiedzieć, że kiedy nadejdzie właściwy czas, paliwo potrzebne do działania będzie gotowe. A potem jest czas na samo działanie, kiedy nie ma potrzeby życia w niepewności ani nadmiernego analizowania; nadejdzie czas, by śmiało skoczyć, powiedzieć „TAK”, aby działać bez wahania. Wymaga to odwagi, wiary w siebie i chęci podjęcia ryzyka. Ten czas dla ciebie jest teraz.
Jeśli pytasz, czy jesteś na właściwej ścieżce, czy powinnaś zrobić krok naprzód, jeśli musisz podjąć działanie, Wyrocznia mówi „TAK. Jesteś w harmonii z wszechświatem. To działanie przyniesie właściwą nagrodę w odpowiednim momencie.”
Nie bój się żyć w wolności i z odwagą. To nie jest czas, aby się powstrzymywać lub bawić się w małe, zachowawcze kroczki.
Jeśli zadajesz pytanie dotyczące wyboru w swoim życiu, wyrocznia mówi „TAK! Idź po to!” Nie myśl o niczym więcej. Zaufaj swojemu instynktowi i nie bój się działać z entuzjazmem w swoim życiu!”
Jeśli uważasz, że nie jesteś wystarczająco odważna, aby dokonać pewnych wyborów w swoim życiu, przemyśl to jeszcze raz. Masz odważniejsze serce, niż Ci się wydaje. Twój duch jest nieustraszony.
Nagła pozytywna zmiana wejdzie do twojego świata. Może to być nowy przyjaciel, związek, okazja, a nawet energia w Twojej duszy, która powstaje i daje ci poczucie większej mocy osobistej.
Zaakceptuj to, co zmierza w Twoją stronę. To może odmienić Twoje życie.
Karta wyroczni to jeszcze nie wszystko
Takie przesłania wylądują w Twoim liście miłosnym co tydzień. Jednak poza przesłaniem z mojej ukochanej talii wyroczni #SelfLove – Wild Kuan Yin, chciałabym Ci przybliżyć praktykę miłości i wdzięczności do siebie.
Czym tak naprawdę jest praktykowanie wdzięczności?
Wdzięczność to inaczej docenianie tego, co już mamy i co otrzymujemy. To uznanie, że to co dzieje się i pojawia w naszym życiu jest dobre i wartościowe, nawet jeśli nie jest łatwe. Przez rozwijanie umiejętności cieszenia się tym, co jest tu i teraz jesteśmy w stanie docenić głęboko też moment osiągnięcia punktu kulminacyjnego, naszego działania. Przestaje być wtedy tylko kolejnym etapem czy zadaniem, a staje się źródłem prawdziwej satysfakcji.
Wdzięczność to najtańszy bilet do szczęścia
Tak więc wdzięczność to połączenie słów dziękuję i doceniam. Idealnie, jeśli przyprawimy to szczyptą działania.
Możliwości jest naprawdę wiele i raz jeszcze przypomnę, wcale nie muszą to być wielkie rzeczy. Oto kilka przykładów:
- Prowadzenie dziennika wdzięczności – wystarczy tylko jedno lub dwa zdania w kalendarzu
- Chwila medytacji codziennie – choćby tylko 10 minut dziennie
- Joga – wystarczą 3 powitania słońca rano
- Czas tylko dla siebie na przykład na domowe spa
- Dłuższa kąpiel z relaksującą muzyką w tle
- Codzienne lub cotygodniowe odgruzowywanie swojej przestrzeni w Twoim otoczeniu
- Słuchanie audiobooka rano, żeby nie siedzieć i nie konsumować treści tylko z Social Mediów
- Mówienie sobie do lustra, że jesteś piękna
- Podziękowanie sobie lub komuś z Twojego otoczenia za coś konkretnego
Jak widzisz, praktykowanie wdzięczności czy miłości do siebie wcale nie jest takie skomplikowane, jak mogłoby się wydawać na początku. Dlatego mam nadzieję, że wraz ze mną będziesz ją praktykować.