Małe Arkana – Dziesiątka Mieczy to astrologicznie Słońce w Bliźniętach. Liczba dziesięć to Malkut, reprezentuje kulminację prawdziwej energii idei. Merkurialna, powietrzna jakość tego znaku rozprasza jednak promienie słoneczne. Dziesiątka Mieczy ukazuje zniszczenie i nieporządek harmonijnej i stabilnej energii. W ruinę popada nie tylko intelekt, ale także wszystkie mentalne i moralne jakości.
Wszystko, co sugeruje obraz na karcie; również cierpienie, nieszczęście, łzy, smutek, rozpacz. Nie jest to raczej karta gwałtownej śmierci. Dodatkowo: z Asem i Królem stojącymi za nią – uciemiężenie.
Odmiana losu na gorsze. Otoczona dobrymi kartami jest symbolem chwilowego powodzenia, szczególnie materialnego, ale także nadziei i odwagi. Może oznaczać zaspokojenie ambicji, umiejętność znalezienia wyjścia z sytuacji, brak zahamowań. W negacji oznacza zwątpienie w siebie, rozpacz, przekonanie o własnej nieomylności, niechęć do solidnych układów, koniec bliskich związków.
Ruina. Ból. Smutek. Klęska. Łzy. Niepowodzenie. Kłopoty. Rozczarowanie. Żal.
Ruina. Całkowita klęska. Pogrzebane wszelkie nadzieje. Łzy. Krzywda. Poczucie krzywdy. Wyrządzanie krzywdy. Zranienie. Ale też ulga i wybawienie. Uniknięcie zła. Zysk, zarobek. Chwilowy sukces. Powrót wiary w siebie, w powodzenie sprawy. Nieoczekiwana pomoc. Przesilenie choroby. Promyk nadziei.
Korzyść. Zysk. Poprawa. Tymczasowe dochody. Chwilowy sukces. Przejściowe korzyści.
Ruina, śmierć, klęska, rozpad. Jest to jeszcze gorszy symbol od Dziewiątki Mieczy. Nieokiełznana, wojująca siła, pełnia rozpadu i porażki. Załamanie się wszystkich planów i projektów. Pogarda, arogancja i impertynencja, którym towarzyszy wesołkowatość i zabawa. Psucie, niszczenie szczęścia innych, powtarzanie się, częste mówienie o niczym. Gdy Dziesiątka Mieczy jest dobrze położona, potrafi być ostra, elokwentna.
Zejście, zagłada, ruina, dno, złamane serce, zniszczenie, poczucie bezsensu, negatywne myśli, katastrofa, tragedia, nieutulony w piersi żal.
Karta jest wskazówką na cios losu, który trzeba przyjąć, przeżyć i nie ma na to żadnej rady. Może to oznaczać rozstanie, porzucenie, ruinę finansową i upadek egzystencji.
Prawo przyczyny i skutku mówi, że wszystko, co nas spotyka jest wynikiem sumy myśli, uczuć i czynów z tej lub którejś z poprzednich inkarnacji. Jezus mawiał, że komukolwiek źle czynisz, sobie czynisz. My więc mówimy o wypiciu piwa, które sami nawarzyliśmy.
Tak czy inaczej wyższa sprawiedliwość dosięga nas niezależnie od aktualnego stanu czystości uczuć czy prawości serca. Nadszedł czas odebrania bólu identycznego z tym, który niegdyś zadaliśmy. (W łagodniejszych przypadkach karta jest ostrzeżeniem przed przedsięwzięciem skazanym na porażkę.)
Zniweczenie iluzji i własnych złudzeń, strach przed utratą kontroli i zagładą.
Ta karta przedstawia niszczycielską siłę myśli, ciągle powracających, bojaźliwy ich oraz odrzucających miłość. To obraz zwątpienia, wzburzenia wewnętrznego, które wstrząsa podstawami wszystkiego. Zanosi się na to, że nawet ostatnie okruchy radości życia oraz miłości do siebie oraz swojego bytu padną ofiarą lęku, który niszczy siły ducha dążące do harmonii i równowagi.
Pozostaje cieszyć się, że najgorsze mamy za sobą, a znajomość prawa karmy wzbogaca naszą wiedzę i świadomość.
To już koniec wszelkich iluzji, jakie stworzyłaś na swój temat oraz innych ludzi. Wiele swoich wyobrażeń wymaga gruntownego przemyślenia i porzucenia. Może to skutkować głębokim oraz bolesnych zachwianiem twojego obrazu świata. Tym, co legnie w gruzach, będą jednak twoje złudzenia, które odcinają się od rzeczywistości. Ale zniszczenie iluzji inicjuje więc proces narodzin nowej jasności rozumienia.