Jak zadawać pytania kartom?
Zanim zdecydujesz się do mnie napisać, zastanów się nad właściwym pytaniem. Z jakim problemem nie potrafisz sobie poradzić, w jakiej sytuacji nie potrafisz się odnaleźć?
Bardzo często bowiem się zdarza że zadajemy powierzchowne pytanie, a tak naprawdę to właściwe pozostaje niewypowiedziane. Potem okazuje się że karty mówią czasami na zupełnie inny temat niż zadane pytanie, co powoduje że i czytający karty i pytający zastanawiają się o co tak naprawdę chodzi.
Nie decydujesz się na kontakt z wróżką tylko i wyłącznie pod wpływem chwili. Tak samo pytanie czy pytania, powinny by przemyślane. W między czasie już podczas rozmowy i tak wynikną kolejne, dodatkowe pytania. Zawsze tak się dzieje, więc nie musisz się martwić.
Nie ma się czego bać. Nic CI nie grozi podczas takiej rozmowy ze mną ani tym bardziej potem. Nie ma co demonizować, że nie należy się radzić kart Tarota. To zawsze jest indywidualna decyzja. Musi być natomiast zgodna z Tobą. Nic na siłę.
Zachęcam do przeczytania artykułu „Czy wróżenie z kart Tarota jest niebezpieczne?”
Dlatego bardzo istotną sprawą jest zadanie sprecyzowanego i prawdziwego pytania – co oczywiście się wiąże z zaufaniem o które trudno tak z marszu.
Tarot sam w sobie nie rozwiąże naszych problemów. Nie poda nam na tacy gotowych rozwiązań, recepty na szczęście czy wygraną. Karty mogą wskazać nam kilka dróg i ewentualnie skutki naszych wyborów. To właśnie dla tego lubię sformułowanie że Tarot to nie wyrocznia instant.
Dodatkowo nie należy zadawać tego samego pytania kilku różnym osobom w tym samym czasie. Każdy stawia np. karty w różnym momencie i waszego i swojego życia. Każdy ma inne narzędzie do odczytywania waszej przyszłości. Dlatego też odpowiedzi są bardzo często różne. Więc jeśli „przed chwilą” już pytaliście o swój problem, proszę nie zadawać go ponownie. Bywa i tak że za którymś razem karty po prostu się „zbuntują” i przestaną udzielać odpowiedzi.
Jeśli Cię zaciekawiłam, zachęcam do przeczytania o tym „Jak przebiega wróżba?”